W tym roku na gwiazdkę zakwitły mi oleandry przeniesione na zimę do domu. Stoją w chłodnym korytarzu i myślałam, że przezimują w uśpieniu a tymczasem zastąpiły gwiazdę betlejemską. Kwiaty są dużo bledsze niż w czasie kwitnienia latem na dworze.
 |
| Oleander kwitnący w domu na gwiazdkę |
 |
| Oleander kwitnący w domu na gwiazdkę |
Tak po wyglądał na jesieni po przeniesieniu do domu:
 |
| zimujący w domu oleander |
Tak a propos to wyhodowałam je z małej sadzonki którą ukorzeniłam sama w wodzie w czasie zimy (korzystając metod podpowiedzianych w necie tzn. owinięcie naczynia z wodą nieprzepuszczającym światła materiałem np. folia aluminiowa lub tektura oraz zakrycie wierzchu naczynia folią w której robimy małe dziurki w które wkładamy odnóżki tak aby dotykały wody), a następnie posadziłam do małych doniczek.
 |
| sadzonki oleandra |
Na wiosnę po wzmocnieniu się roślin posadziłam do donic docelowych. Kwitnące okazy mają 2 lata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz