3 lata temu nabyłam krzesła do jadalni. Sądziłąm, że bardzo praktyczne, zmywalne co przy dzieciach jest bardzo ważnym wyznacznikiem urody:). Niestety nie doceniłam możliwości własnych pociech i kotów domowych pieszczochów. Syn uwielbia kołysać się na krześle, wobec czego rozbujał krzesło, które teraz ma "piękną" pochyloną postawę i jest niestabilne
|
krzesło do naprawy; niestabilne tylne nogi |
a koty i ich pazurki potrafiły poradzić sobie z obiciem.
|
krzesło do naprawy uszkodzony materiał na siedzisku |
|
krzesło do naprawy uszkodzony materiał na siedzisku |
Próbowałam najpierw naprawiać płynną skórą . Niestety nie wyszło najlepiej. Z pewnością nie tak jak wyglądało na reklamówce używanego środka:)
Zachęcona udanym remontem fotela chierowskiego postanowiłam sama naprawić krzesła.
Zaczęłam od rozkręcenia:
|
etap I prac rozkręcenie krzesła |
Ponieważ krzesła są w miarę nowe i nie wymagają wymiany środka postanowiłam po prostu uszyć pokrowiec na siedzisko i skręcić dodając metalowe wzmocnienia. Materiał użyłam ten sam co do fotela (kupiłam więcej ponieważ nie wiedziałam czy nie będę potrzebowała do poprawek).
|
wykrojenie odpowiedniego kawałka materiału z zapasem na zagięcie od spodu |
|
wyprofilowanie i sfastrygowanie przedniego rogu krzesła |
|
zszywam sfastrygowany kawałek na maszynie |
|
materiał po naciągnięciu od spodu i z tyłu montuję zszywkami tapicerskimi |
Pozostało już tylko krzesła skręcić. Tym zajął się mój mąż dodają dodatkowe śrubki i metalowe wzmocnienia
|
skręcone krzesło z naciągniętym materiałem na siedzisko |
|
Naprawione krzesło razem z wcześniej wyremontowanym fotelem |
Na razie potraktowałam tak 2 krzesła. Reszta będzie naprawiana w miarę zużycia.
Bardzo interesujące. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń