|
donica wydłubana w pniu drewna |
2 lata temu małżonek uzyskał pozwolenie na ścięcie spróchniałej olchy grożącej zawaleniem w związku z czym zyskaliśmy trochę drewna kominkowego oraz w części gdzie drzewo nie było spróchniałe kłodę drewna, którą żal było po prostu pociąć. Mąż mojej siostry zrobił dla niej ze ściętej moreli -
Kapliczka.
Ja jestem mniej religijna za to jestem zapalona ogrodniczką. Małżonek zobowiązał się zrobić z naszej kłody donicę na kwiaty. Trochę to trwało (prawie 2 lata podchodów :)) ale wreszcie skończył.
Najpierw starymi indiańskimi (a może także słowiańskimi) metodami próbował wypalić środek.
|
wypalanie kłody drewna na donicę |
|
wypalanie kłody drewna na donicę |
Zakończył tradycyjnie piłą i siekierą i wywiercił otwory w dnie:
|
drewniana donica z kłody drewna |
A mnie zostało już tylko wsadzić kwiaty:
|
donica z pnia drzewa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz