Czas na relaks - odnawianie starego leżaka

stary leżak po renowacji

Nadchodzi lato czas odpoczynku na łonie przyrody. Leżakowanie to idealny sposób na relaks  w ogródku lub na plaży. Jeszcze wiele lat temu jako istota konsumpcyjna pozbyłam się stelaży po zniszczonych leżakach zamiast naprawić. Wtedy przerosło mnie rozbieranie drewnianego stelaża aby włożyć nowy uszyty materiał. Ale teraz już po raz drugi zastosowałam inną metodę (pierwszy raz  TUTAJ  ). Po prostu przymocowałam nowy materiał zszywkami tapicerskimi.



A teraz po kolei. Najpierw trafił w moje ręce bardzo zniszczony leżak "reklamówka Żywca" z jakiegoś ogródka piwnego.

Przed:                                                                           Po:

stary leżak do renowacji

Leżak po odnowieniu

 Już w pierwowzorze materiał był przymocowany zszywkami.

Oczywiście najpierw rozbiórka i przeszlifowanie drewna aby usunąć nierówności i nieliczne resztki starego lakieru.

Potem malowanie.

Zdecydowałam się na kolor ciemny. Nie chciało mi się skrobac zawzięcie cienkich desek leżaka aż do pięknego drewna. Kupiłam piękną matową lazurę - heban i taki efekt.

Materiał to kawałek lnianej tkaniny kupiony za grosze. Na pewno nie na zawsze ale jeden sezon z pewnością wytrzyma.

Zapomniałam zrobić zdjęcie ale w brzegi materiału w pierwowzorze dla wzmocnienia był wszyty sznurek. Ja zrobiłam to samo.

Przymocowałam zszywkami materiał do stelaża.

Ponieważ w czasie szlifowania odpadł najsłabszy element popękane drewna to wkleiłem go wikolem.

Z resztek materiału uszyłam zagłówek aby wygodniej się odpoczywało. W brzeg zagłówka wszyłam troczki  do wiązania do ramy leżaka.

Koszt odnawiania to oprócz czasu  (w sumie razem około 1.5 h ale trzeba robić przerwy na wyschnięcie farby, lazury, bejcy czy czym tam zdecydujecie się pomalować) mniej niż 5 zł.

I można odpoczywać w letnie dni chowając się w cieniu lub wręcz przeciwnie grzejąc na słoneczku.

odnowiony leżak w przydomowym ogródku