 |
PRL leżak po renowacji |
Wracając z nocnych baletów na początku grudnia - na Zaciszu zobaczyłam wystawkę mebli gdzie królował zimową porą taki oto stary leciwy leżak pamiętający czasy PRL. Nie zastanawiając się wiele zahamowałam i zapakowałam leżaczek do bagażnika.
 |
leżak przed renowacją |
Leżak był wielokrotnie odnawiany spod ostatniej warstwy białej olejnej farby (która też miała już swoje lata) przebijały też kolory niebieski i zielony. Materiał to też już zmieniony kawał brudnego płótna żeglarskiego przyszyty ręczne na stelażu.
Pierwszy etap prac to zeskrobanie warstw farby. Tu już usunięte opalarką i skrobakiem 2: biała i zielona została już tylko najmocniej wżarta niebieska, którą udało się zeszlifować ale nie do końca szlifierką z papierem ściernym najpier o gradacji 40 a na końcu 120.
 |
usuwanie starych powłok z drewna |
Jednak oczyszczenie nie do końca się udało. Drewno dalej miało odcień niebieskawy dlatego leżak został pomalowany ciemną lakierobejcą.
 |
malowanie drewna |
 |
przymocowanie materiału do leżaka |
 |
Przymocowywanie materiału do leżaka |
 |
gotowy odnowiony leżak |
 |
leżak po odnowieniu |
Z resztek materiału uszyłam zagłówek, który wypełniłam kawałkami owaty, resztek z wykraiwania na potrzeby renowacji foteli i krzeseł. Po bokach przyszyłam 2 tasiemki (troczki) do przymocowywania zagłówka:
 |
poduszeczka-zagłówek do leżaka |
 |
przymocowany zagłówek |
 |
zagłówek do leżaka |
 |
leżak z zagłówkiem |
I leżak wylądował pod choinką jako prezent gwiazdkowy:
 |
odnowiony leżak |
Zazdroszczę umiejętności, odświeżony leżaczek prezentuje się naprawdę przepięknie. Niestety nie posiadam takich umiejętności jak Ty, dlatego też zaopatrzyłam się w leżak plażowy składany, który zamierzam zabrać ze sobą na urlop. Leżaczek jest naprawdę bardzo wygodny, podoba mi się w nim również to, że do zestawu dołączona była również miękka, wygodna poduszka pod głowę.
OdpowiedzUsuńDzięki. Chociaż skrobania trochę było :)
UsuńSuper wzory na lezakach :)
OdpowiedzUsuń