odnowiony taboret w roli stoliczka |
Taborecik to mebelek bardzo praktyczny. Wszędzie się zmieści. Łatwo go schować jak chwilowo zawadza (w kąciku lub pod stołem). I ma moc zastosowań. Może pełnić swoją podstawową funcję poddupnika. Może być stoliczkiem, kwietniczkiem lub przenośną drabinką kiedy trzeba sięgnąć po coś na wysokościach. I co najważniejsze odnowienie ogarnie każdy. Starczy oskrobać, podszlifować ( w wersji dla leniwca można te czynności pominąć nie będie tak ładnie i równo ale ujdzie) i wymalować według gustu. Odnowiony przeze mnie pokazany tutaj służy do pełnienia wszystkich wymienionych powyżej funkcji w pokoju córki.
Poprzedni właściciel chyba próbował zrobić z niego trochę większy stoliczek. Gdy do mnie trafił miał przyczepione (przybite gwoździami) takie 2 kantówki, które chyba były podstawa do blatu.
Przed: Po:
taboret przed renowacją |
taboret po odnowieniu |
Najpierw skrobanie ze starej farby opalarką, skrobakiem a później szlifierką.
I malowanie na biało z górą na szaro aby pasował do świeżo wymalowanego pokoju.
I gotowe:
stołeczek po odnowieniu |
i w wersji do relaksu |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz